czwartek, 4 sierpnia 2011

W dniu dzisiejszym, po przemierzeniu długiej i trudnej drogi przybył do rycerz. Wjechał do zamku na rączym koniu niczym strzała, zsiadł z niego i pomijając straże wbiegł do mej komnaty. Zadziwiony tym wydarzeniem wyjąłem miecz, aby ujarzmić napastnika lecz szybko rozpoznałem w nim posłańca od Miłościwie nam Panującej. Przyszedł i rzekł: Ku Chwale Królestwa Związku Harcerstwa Polskiego i księstwa Miłościwie nam Panującej księżnej Belki I Wielkiej!. Odpowiedziałem mu krótkim "Ku Chwale!" Szybko wytłumaczył iż przychodzi z wiadomością i szybko pożegnał się. Zauważyłem potem jak przez majestatyczne łąki przemierzał drogę z mojej skromnej posiadłości do kolejnego zamku.Co prędzej otworzyłem list zapieczętowany pieczęcią z czerwonego laku. Widniała w nim taka treść:


Moi ukochani poddani!
Chciałabym Wam podziękować za ostatnią wyprawę wojenną w której zabraliście udział. Wyprawa bojowa do Kurnędza nad przecudną rzekę Pilicę zapewne zostanie zapisana w księgach historycznych naszego księstwa. Dziękuję wszystkim rycerzom i damom, giermkom i paziom, za udział w tej wyprawie. Wielu z nas ucierpiało od ognia i miecza wroga, niektórych też zmorzyły wojenne racje żywnościowe, Cześć ich Pamięci! Mimo to zwyciężyliśmy i jak co roku wróciliśmy z tarczą. Mam nadzieję że mimo wszystko będziecie dalej stali wiernie przy sztandarze naszego księstwa i wyruszycie na następną, coroczną wyprawę przeciwko lasowi i własnym słabościom z chęcią  i uśmiechem na ustach! 
Zamówienia na łupy dla najbardziej dzielnych, Białostockich wojów z hrabstwa Tajgi w wartości 20 talarów można składać do Miłościwie Panującej Belki I  do dnia 04.08. roku pańskiego 2011 do godziny 20.00 poprzez Międzykrólestwowy system telefonii komórkowej, Królewską Pocztę elektroniczną oraz przez licoksięgę (facebook, ze staropolskiego - lico czyli twarz). Łupy pochodzą ze składnicy "Skaut"
Czuwaj!
Miłościwie Panująca Belka I

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz